HALLOWEEN 2018 – makijaże artystyczne – Część 2
Witam dziś kontynuacja posta z przed tygodnia (tego), czyli dalszy ciąg makijaży na Halloween 2018 .
Z góry przepraszam, że post będzie krótki, ale spałam ubiegłej nocy około 2-3 godziny i nie bardzo ogarniam 😉
Pokażę Wam dziś dwa makijaże.
Miały być trzy, zresztą trzeci miałam malować dzisiaj, ale córa mi się rozchorowała i nie dałam rady. Pierwsze podejście do niego miało być w niedziele, ale też coś mi wtedy wypadło. Jak widać los daje mi do zrozumienia, że nie mam brać udziału w halloweenowym konkursie Nyxa’a 😉
Ale zobaczymy. Do trzech razy sztuka, jutro ostatnie podejście. No i jutro ostatni dzień zgłoszeń 😉
Natomiast dziś, pokażę Wam dwie prace.
1. Pierwszą mogliście już widzieć na Instagramie.
Jest to odtworzenie pracy Zuzi @lamakeupebella
Stworzyła Ona bardzo ciekawą maskę, a wraz z nią mini konkurs, więc podjęłam wyzywanie 😉
Jestem z siebie dumna, gdyż nie miałam ani białej farby (tzn miałam, ale z takiej paletki farbek z ali.. a moja cera ma ostatnio grymasy i nie chciałam ryzykować) i użyłam białego mixera do podkładów marki Hean + pudru + dużej ilości białego cienia do powiek.
Nie miałam też czarnej pomadki ;). Więc użyłam takiej czarnej, nieco transparentnej mazi do przyciemniania pomadek i czarnego cienia do brwi 😀
Na szczęście światło miałam bardzo korzystne (ja w 99,8% korzystam ze światła dziennego) i zdjęcia wyszły myślę bardzo fajnie 😉
Oto link do maski Zuzi na IG (tutaj) i do Jej filmiku na Youtube z tutorialem (tutaj).
A to moja praca:
2. Natomiast druga propozycja – Cygańska jasnowidz – to coś co siedziało mi głowie kilka ładnych dni 🙂
Szkoda tylko, że nie miałam magicznej kuli ;p
Oto moja Cyganka – jasnowidz:
A Wy bawicie się na Halloween?
********************************************************
EDIT
Następnego dnia udało mi się stworzyć charakteryzację do Halloweenowego konkursu Nyx “Dwa Oblicza” 🙂
Oto ona:
Żywo - nie żywo.
Nie żywo - żywo.
Gnijąca czacha i kwitnąca łąka.